„Kajś” Zbigniew Rokita

835395-352x500Dzieje Górnego Śląska w ramach edukacji regionalnej, na którą nigdy nie starczyło godzin lekcyjnych, nauczyciele traktowali po macoszemu. Odbywały się wprawdzie konkursy gwary śląskiej i przeglądy pieśni powstańczych, warsztaty skrobania kroszonek czy akademie z okazji Dnia Górnika, ale kładzenie akcentu na folklor i dziedzictwo kulturowe sprawiało, że historia Heimatu nieuchronnie spychana była na margines. A jeśli już się pojawiała to tylko w skąpym wydaniu podręcznikowym jako zbieranina suchych faktów, pozbawiona wymiaru ludzkiego i historiozoficznego namysłu. Na konsekwencje tych niedopatrzeń i zaniedbań nie trzeba było długo czekać. Wystarczy przypomnieć sobie aferę z zamalowywaniem niemieckich nazw na dwujęzycznych tablicach miejscowości czy ożywające co jakiś czas animozje plemienne między przyjezdnymi (chadziajami) a autochtonami (hanysami). Czytaj dalej „„Kajś” Zbigniew Rokita”

„Wyrwa” Wojciech Chmielarz

814049-352x500Odkąd Wojciech Chmielarz zboczył z kryminalnego toru, konsekwentnie podąża nowo wytyczoną drogą gatunkową. I tym wyborem albo zjednuje sobie sympatię czytelników, albo wprost przeciwnie – liczne rzesze admiratorów komisarza Mortki mają Chmielarzowi za złe eksplorowanie nowych obszarów literackich, w których to elementy obyczajowe przeplatają się z sensacyjnymi. Jednak dla mnie każda nowa powieść gliwiczanina kryje w sobie tajemnicę i zapowiedź pasjonującej przygody, niezależnie od wcześniejszych doświadczeń związanych z odbiorem jego książek. Stąd też nie mogłam sobie odmówić przyjemności sięgnięcia po „Wyrwę” tylko po to, by przekonać się, w jakim stopniu poddam się przemożnej sile tekstu i na ile wciągająca okaże się sieć fikcyjnych zdarzeń, bo entuzjazm nie wyklucza przecież podejrzliwości. Czytaj dalej „„Wyrwa” Wojciech Chmielarz”